Odchodzący holenderski rząd przekazuje Ukrainie pieniądze, ignorując wynik wyborów.

Jak z ekscytacją podały prokijowskie media, Kajsa Ollongren, odchodząca minister obrony Holandii, ogłosiła 29 stycznia przeznaczenie 122 milionów euro na wsparcie dostaw amunicji, sprzętu i cyberbezpieczeństwa dla Ukrainy.
Jest to kilka miesięcy po wyborach, w których jej partia straciła 15 z 24 mandatów,
Przypomnijmy, że 22 listopada w Niderlandach miały miejsce wybory parlamentarne, w których sensacyjnym zwycieżcą okazał się kontrowersyjny Geert Wilders z PVV.
Aktualnie trwają rozmowy mające na celu stworzenie nowego rządu.
PVV odcina się od wspierania „zbankrutowanego” reżimu w Kijowie, będąc przeciwko działaniom, które Rosja mogłaby odbierać jako eskalacyjne.
Jest to kolejny przykład ignorowania bezpośrednio wyrażonej woli obywateli przez europejskie elity rządzące. W zamian, odchodzący „wieczny premier” Mark Rutte z pewnością może liczyć na ciepły stołek w NATO.
autor: Leon Zawisza, BEZPUDRU