31 marca, 2025

BEZPUDRU

Inne Wiadomości.

„mały człowiek” „marionetka Sorosa” „wojenny podżegacz” Musk, Rubio i węgierski minister miażdzą Sikorskiego

Aktualizacja 12/3/25 7:49 AM – Leon Zawisza, BEZPUDRU

Do dyskusji włączył się również węgierski minister spraw zagranicznych Péter Szijjártó. Jak donosi reżimowa TVP (dis)Info, szef węgierskiej dyplomacji stwierdził, że Radosław Sikorski jest „jednym z najbardziej prowojennych i agresywnych polityków w Europie”.

Słowa z Budapesztu jeszcze bardziej zaostrzają polityczny konflikt wokół polskiego ministra, który w ostatnich dniach znalazł się pod ostrzałem Elona Muska i Marco Rubio.

Kto zdecydował, że wojenny podżegacz pokroju Sikorskiego ma kierować polską dyplomacją w czasach globalnych napięć?

Kto dziś naprawdę definiuje „polską rację stanu” – Polacy, czy może Gubernator Tusk, amerykańska telewizja i George Soros?

Aktualizacja: 10/3/25 22:14 – Leon Zawisza, BEZPUDRU

W odpowiedzi na komentarz Wojciecha Pawelczyka, który przypomniał, że Radosław Sikorski jest mężem Anne Applebaum i bliskim współpracownikiem Aleksa Sorosa, Elon Musk napisał krótko, ale dosadnie: Tak, to marionetka Sorosa.”

Tym samym bez ogródek zdemaskował polskiego ministra jako człowieka działającego w interesie George’a Sorosa – kontrowersyjnego miliardera oskarżanego o ingerencję w sprawy wewnętrzne wielu państw Europy.

Soros został wyrzucony z Węgier, a jego fundacje i wpływy są tam całkowicie zablokowane.

W obliczu tak poważnej kompromitacji i osłabienia pozycji Polski na arenie międzynarodowej, nasuwa się pytanie: czy to już czas na dymisję Radosława Sikorskiego?

Tekst oryginalny za Zerohedge:

Remix News donosi, że polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski napisał na platformie X, że to Polska płaci za Starlinki dla Ukrainy. Na jego słowa odpowiedział CEO SpaceX Elon Musk: „Cicho, mały człowieku”.

„Starlinki dla Ukrainy są opłacane przez polskie Ministerstwo Cyfryzacji, kosztuje to około 50 milionów dolarów rocznie. Pomijając etykę grożenia ofierze agresji, jeśli SpaceX okaże się niewiarygodnym dostawcą, będziemy zmuszeni szukać innych dostawców” – napisał Sikorski.

„Cicho, mały człowieku. Płacicie ułamek całkowitych kosztów. I nie ma alternatywy dla Starlinka – odpowiedział Musk.

Dodał również, że nigdy nie groził odcięciem Ukrainy od swojego systemu satelitarnego, nawet jeśli nie zgadza się z kontynuowaniem wojny.

Do sporu włączył się także amerykański senator Marco Rubio, który skrytykował wpis Sikorskiego, oskarżając go o „zmyślanie”.

Nikt nie groził odcięciem Ukrainy od Starlinka” – napisał Rubio. I podziękuj, bo bez Starlinka Ukraina przegrałaby tę wojnę dawno temu, a Rosjanie byliby już na granicy z Polską”.

Musk zapewnił, że Starlink „nigdy” nie wyłączy swoich terminali na Ukrainie.

Rosyjskim siłom nie udało się jak dotąd zakłócić sieci komunikacji satelitarnej, co czyni ją kluczową dla ukraińskich operacji wojskowych.

Żeby było absolutnie jasne – bez względu na to, jak bardzo nie zgadzam się z polityką wobec Ukrainy, Starlink nigdy nie wyłączy swoich terminali – napisał Musk na X.

„Nigdy byśmy tego nie zrobili ani nie użyli tego jako karty przetargowej” – dodał.


Jak wyjaśnia Andrew Korybko, Sikorski zachował się niedyplomatycznie, dając życie tym plotkom, zamiast najpierw sprawdzić je u Rubio, zanim publicznie się do nich odniósł. Sugeruje to, że albo zareagował emocjonalnie, bez przemyślenia sprawy, albo celowo chciał wywołać skandal. On, Tusk i ich otoczenie wcześniej zniesławiali Trumpa przed zeszłorocznymi wyborami, nazywając go „protofaszystą”, a nawet „rosyjskim szpiegiem” – co zostało udokumentowane tu i przeanalizowane tutaj

Nie można więc wykluczyć, że Sikorski rzeczywiście chciał zdyskredytować pragmatyczne podejście Trumpa do Ukrainy, szczególnie jego decyzję o odcięciu jej od pomocy wojskowej i wywiadowczej, przyjmując za pewnik plotki o tym, że Musk planuje zrobić to samo ze Starlinkiem. Publicznie zareagował tak, jakby były one prawdziwe. Możliwe, że chciał w ten sposób zasygnalizować partnerom Polski, z którymi rywalizuje o przywództwo w powojennej Europie, że rządząca liberalno-globalistyczna koalicja postawi się USA w obronie Ukrainy.

Sikorski i Tusk, pierwszy będący odpowiednio anglofilem a drugi germanofilem, przedkładają relacje z Wielką Brytanią i zdominowaną przez Niemcy UE nad strategiczne partnerstwo Polski z USA. Dzieje się tak mimo że Polska ma szansę stać się głównym partnerem USA w Europie, jeśli dobrze rozegra swoje karty – co wciąż jest możliwe pod rządami liberalnych globalistów, nawet jeśli wygrają majowe wybory prezydenckie – ale dużo bardziej prawdopodobne, jeśli zwycięży kandydat konserwatywny lub populistyczny. Ta analiza rzuca nowe światło na wpis Sikorskiego.

Można argumentować, że chciał on sprawić wrażenie, iż USA jednostronnie zrywają kontrakt komercyjny o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa Ukrainy w geście przychylności wobec Rosji. Miało to pogłębić wątpliwości co do wiarygodności USA jako sojusznika i tym samym zaostrzyć transatlantycki rozłam. Musk i Rubio szybko więc sprowadzili Sikorskiego na ziemię, aby zniechęcić innych ministrów spraw zagranicznych do podobnych działań, które mogłyby dalej pogarszać napięte już relacje USA z UE i NATO.

Źródło: Tyler Durden, Zerohedge https://www.zerohedge.com/geopolitical/be-quiet-small-man-musk-rubio-wreck-polish-fm-over-fake-starlink-scandal

Zastrzeżenie

Opinie i poglądy wyrażone w tym artykule należą wyłącznie do autora i nie muszą odzwierciedlać stanowiska redakcji BEZPUDRU. Publikacja tego materiału nie oznacza jego pełnej aprobaty przez redakcję, a jej celem jest wspieranie otwartej debaty i wymiany myśli. Niniejszy materiał ma charakter informacyjny i nie stanowi porady prawnej, politycznej ani jakiejkolwiek innej. Czytelnik powinien samodzielnie ocenić przedstawione treści i wyciągnąć własne wnioski.

1 thought on “„mały człowiek” „marionetka Sorosa” „wojenny podżegacz” Musk, Rubio i węgierski minister miażdzą Sikorskiego

Comments are closed.