Trump odrzucił izraelski plan ataku na Iran

Autor: Tyler Durden, Zerohedge
Prezydent Donald Trump odrzucił izraelski plan ataku na Iran z udziałem amerykańskich sił zbrojnych, który miał być przeprowadzony już w przyszłym miesiącu, wybierając zamiast tego drogę dyplomacji z Teheranem – poinformował The New York Times w środę wieczorem.
Z raportu wynika, że Izrael dążył do uzyskania znaczącego wsparcia USA dla prewencyjnych ataków na irańskie obiekty nuklearne. Plan obejmował intensywne bombardowania z powietrza jako wspracie izraelskich komandosów dokonujcych rajdów mające na celu zniszczenie tych obiektów. Z perspektywy Tel Awiwu tak zakrojona na szeroką skalę operacja, planowana na około tydzień, nie miałaby szans powodzenia bez bezpośredniego wsparcia USA.
Amerykańskie bombowce stealth B-2, zdolne do przenoszenia bomb penetrujących o masie 30 tysięcy funtów, znajdują się obecnie w bazie Diego Garcia na Oceanie Indyjskim.
To podczas wizyty premiera Benjamina Netanjahu w Białym Domu na początku miesiąca Trump poinformował izraelskiego przywódcę, że zamierza zamiast tego rozpocząć nowe rozmowy dyplomatyczne z Iranem.
Wtedy właśnie Netanjahu wygłosił dziwną i prowokacyjną deklarację: „wejść, wysadzić instalacje, rozmontować cały sprzęt – pod nadzorem i z wykonaniem przez Amerykanów”. Netanjahu opuścił Waszyngton bez większych sukcesów – nawet nie udało mu się uzyskać zniesienia ani zmniejszenia nowych ceł nałożonych na Izrael.
NYT pisze w swoim raporcie o Izraelu: „Byli gotowi przeprowadzić te ataki i czasami mieli nadzieję, że USA wyrażą na to zgodę”.
Izraelczycy liczyli na wcześniejsze całkowite zniszczenie irańskiej obrony powietrznej, zanim rozpoczęliby ataki na obiekty nuklearne. Uważa się, że wiele z tych systemów zostało już zniszczonych podczas zeszłorocznych wymian ognia między Izraelem a Iranem.
Raport potwierdza wcześniejsze doniesienia Axios, które wskazywały na głębokie podziały w administracji Trumpa – jak już wcześniej opisywaliśmy. Wiceprezydent J.D. Vance i jego obóz chcą za wszelką cenę uniknąć kolejnej katastrofalnej wojny na Bliskim Wschodzie.
- Do tej frakcji należą także wysłannik Trumpa Steve Witkoff – który reprezentował USA podczas pierwszej rundy rozmów z Iranem w sobotę – oraz sekretarz obrony Pete Hegseth. Wspierają ich również z zewnątrz wpływowy komentator MAGA i doradca Trumpa, Tucker Carlson.
- Ta grupa obawia się, że atak na irańskie instalacje nuklearne naraziłby amerykańskich żołnierzy w regionie na niebezpieczeństwo w przypadku irańskiego odwetu.
- Argumentują także, że nowy konflikt w regionie spowodowałby gwałtowny wzrost cen ropy naftowej w newralgicznym momencie dla gospodarki USA.
Nowe doniesienia New York Timesa zawierają także następującą informację:
Podczas jednego z kilku spotkań na temat izraelskiego planu, Tulsi Gabbard – dyrektor wywiadu narodowego – przedstawiła nową ocenę sytuacji, według której gromadzenie amerykańskiego uzbrojenia mogłoby potencjalnie wywołać szerszy konflikt z Iranem, którego USA chcą uniknąć.
Dalej czytamy: „Wielu urzędników podzielało obawy Gabbard w trakcie kolejnych spotkań. Wśród nich byli Susie Wiles – szefowa personelu Białego Domu, sekretarz obrony Pete Hegseth oraz wiceprezydent JD Vance – wszyscy wyrażali wątpliwości wobec ataku”.
The NYT reports Pete Hegseth was among Trump officials opposing the US launching a massive war on Iran on behalf of Israel
3 Pentagon officials have already been fired for unknown leaks
Israel lobbyists are now calling for more firings over the leaks that led to this story pic.twitter.com/9pVE1uJ9Oa
— Max Blumenthal (@MaxBlumenthal) April 17, 2025
Obecnie staje się jasne, dlaczego dochodzi do masowych zwolnień w kluczowych stanowiskach Pentagonu – dotyczy to m.in. najbliższych współpracowników Hegsetha…
NYT dodaje też, że „Nawet pan Waltz – zazwyczaj jeden z najostrzejszych głosów nawołujących do twardej postawy wobec Iranu – był sceptyczny wobec szans powodzenia izraelskiego planu bez znacznego wsparcia USA”.
Na razie opcja militarna pozostaje na stole, podczas gdy Stany Zjednoczone kontynuują rozmowy z Teheranem. Kolejna runda rozmów zaplanowana jest na sobotę w Rzymie. Raport podkreśla również, że „oprócz rozmów i uderzeń rozważano inne opcje, w tym tajne operacje izraelskie z amerykańskim wsparciem oraz agresywniejsze egzekwowanie sankcji”.
Na ten moment wygląda na to, że Tulsi Gabbard jako szefowa wywiadu narodowego ma pozytywny wpływ – typowi neokonserwatyści i interwencjoniści nie mogą już tak łatwo przeforsować swoich planów.
Incredible. Hegseth’s advisors stop an attack that could have escalated into WW3 and suddenly get escorted out of the building
What is going on? https://t.co/D8TU6zlRsB
— Jack Poso 🇺🇸 (@JackPosobiec) April 17, 2025
Ale wygląda na to, że jastrzębie i lobby izraelskie (AIPAC) próbują teraz doprowadzić do zwolnienia wszystkich, którzy sprzeciwiają się wojnie z Iranem. W środę z Pentagonu wyprowadzono trzeciego już urzędnika, któremu odebrano dostęp do tajnych informacji:
Trzeci wysoko postawiony pracownik Pentagonu został w ciągu dwóch dni odsunięty od obowiązków w ramach śledztwa dotyczącego przecieków do mediów.
Colin Carroll, szef gabinetu zastępcy sekretarza obrony Stephena Feinberga, został wyprowadzony z budynku w środę. Wcześniej podobny los spotkał Dana Caldwella, starszego doradcę sekretarza obrony Pete’a Hegsetha, oraz Darina Selnicka, zastępcę szefa sztabu Hegsetha.
„Możemy potwierdzić, że pan Carroll został objęty urlopem administracyjnym w związku z prowadzonym dochodzeniem. Na razie nie mamy nic więcej do przekazania” – przekazał rzecznik Departamentu Obrony dla Fox News.
Źródło: Tyler Durden, Zerohedge, https://www.zerohedge.com/geopolitical/trump-rejected-israeli-attack-iran-now-hawks-are-fuming,